OT Logistics ze stratą netto w trzecim kwartale

Choć wielkość przeładunków w polskich portach morskich po 2 latach ponadnormatywnych wzrostów zaczęła się stabilizować, w przypadku wielu grup towarów obserwuje się tąpnięcie. Dotyczy to w szczególności węgla kamiennego, który do niedawna sprowadzano do Polski drogą morską w ilości przekraczającej zapotrzebowanie rynkowe, co spowodowało kłopotliwą nadpodaż tego surowca. Za sprawą relatywnie słabych żniw oraz ponownego uruchomienia eksportu ukraińskich produktów rolno-spożywczych przez porty morskie nad Morzem Czarnym spadły także przeładunki zbóż. Ponadto trwa spowolnienie gospodarcze.

Zjawiska te silnie przełożyły się na wyniki finansowe OT Logistics, wiodącego polskiego operatora przeładunków w portach morskich. – Spowolnienie gospodarcze w dalszym ciągu wywiera presję na osiągane przez grupę OTL wyniki. Liczyliśmy na poprawę sytuacji po trudnym i pełnym wyzwań pierwszym półroczu, ale kolejny kwartał przyniósł kontynuację negatywnych trendów – komentuje cytowany w komunikacie prasowym Kamil Jedynak, prezes zarządu spółki, wskazując także na duże znaczenie sytuacji na globalnym i krajowym rynku rolnym, gdzie z jednej strony ceny zbóż na świecie były stosunkowo niskie, a z drugiej strony dopłaty rządowe zniechęcały do sprzedaży zapasów.

Przychody OT Logistics w trzecim kwartale wyniosły nieco ponad 73 mln zł, co oznacza spadek aż o 46,5% w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Wynik EBITDA znalazł się wprawdzie na dodatnim poziomie (ponad 8 mln zł), jednak w ujęciu rok do roku spadł niemal o 79%. Odnotowano także stratę operacyjną w wysokości ponad 4 mln zł, podczas gdy rok temu wykazano ponad 28 mln zł zysku operacyjnego. W efekcie spółka odnotowała ponad 8 mln zł straty netto, podczas gdy rok temu osiągnęła 20 mln zł zysku netto. Wczoraj doszło do dużego spadku kursu akcji OT Logistics, który sięgał nawet 12%. Trzeba jednak zastrzec, że ma to miejsce w warunkach bessy na warszawskim parkiecie.

Prezes zarządu OT Logistics powiedział także, że oprócz spodziewanego spadku przeładunków węgla kamiennego odnotowano również mniejszy popyt na rudy żelaza i węgiel koksowy, co także przełożyło się na spadek przeładunków. W zaistniałej sytuacji spółka zamierza kontynuować dotychczasową politykę inwestycyjną, zakładającą zwiększenie nie tylko efektywności, ale także uniwersalności terminali przeładunkowych. OT Logistics przygotowuje się także na wzrost przeładunków produktów rolno-spożywczych, rozbudowując infrastrukturę i suprastrukturę w OT Port Gdynia oraz OT Port Świnoujście. Warto dodać, że OT Logistics odnotowało w trzecim kwartale pokaźny, bo 17-procentowy wzrost sprzedaży w segmencie kolejowym, a także 22-procentowy wzrost przeładunków drobnicowych.